Słońce, piasek i wielka miłość... Podczas sesji Pauliny i Przemysława trafiliśmy na wręcz idealną pogodę. Pustynna sceneria wraz z pięknym zachodem słońca, świetnie współgrała z młodą parą. Godzina 20.40 - zostaliśmy całkiem sami! Wokół nas ani żywej duszy. W takich warunkach sesja nabrała bardzo specyficznego i indywidualnego charakteru. Z Pauliną i Przemysławem współpraca przebiegała rewelacyjnie. Każdej parze pomagamy wyluzować się i przezwyciężyć stres, który niejednokrotnie towarzyszy im podczas zdjęć. Dziękujemy Wam za zaufanie! - "Sztuka wymaga poświęceń" ;)
Suknia ślubna: Karolina Novia / Cymbeline Kraków, model: KEIRA GALA
Ganitur: Pako Lorente